29 grudnia 2013

POWRÓT!

Witajcie kochani!

     Wyzwanie "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu" oficjalnie powraca! Zasady i zapisy najdziecie klikając >>TUTAJ<< . Zapraszam! ;)

1 września 2013

Ogloszenie

     Witajcie kochani! Od razu biegnę z garścią wyjaśnień, bo prawdopodobnie zauważyliście (a trudno nie), że wyzwanie na tej stronie stanęło. Stanęło, tego nie da się ukryć, ale z pewnością nie stanęło u Was. I to mnie cieszy. Wyzwanie trwa i trwać będzie nadal. Nawet jak zabraknie osób, które by miały nad nim sprawować pieczę. Powiem tak. Dobre i pomysłowe wyzwanie przyjmie się i będzie kultywowane nawet, jeśli nie będzie miał kto robić te wszystkie matematyczne obliczenia. I wydaje mi się, że obok wyzwania 52 książki, wyzwanie przeczytam tyle, ile mam wzrostu na pewno się utrzyma. 

     Pewnie zastanawiacie się, po co ja tam to wszystko piszę. Hm. Niektórzy pewnie już się domyślili. Z powodów osobistych rezygnuję z prowadzenia tego wyzwania. Prowadzenia, co nie znaczy, że rezygnuję z całkowicie z wyzwania ("bo nie dam rady" czy tym podobne), co to to nie! Będę liczyć tylko własne cm w swoim zakresie. Powiem szczerze. Jest Was bardzo dużo i dla każdego trzeba robić oddzielne obliczenia, co w praktyce jest bardzo żmudne i męczące. Matka założycielka nie zdawała sobie sprawy z tego ile pracy jest przy takim zadaniu. Ja po części też. Ale starałam się, na miarę moich możliwości ogarnąć politykę wyzwania. Do czasu. Dlatego, jakby ktoś spośród Was chciał przejąć moje obowiązki, to super. Zaczytanej będzie z pewnością lżej, choć i ona odczuwa już skutki prowadzenia tego wyzwania. 

     Dlatego w razie zainteresowania proszę pisać do mnie na maila: dzosefinn.91@gmail.com Zainteresowanym opiszę co i jak, postaram się odpowiedzieć na Wasze maile najdokładniej jak potrafię. Przede wszystkim politykę prowadzenia wyzwania (która jest nota bene wyjaśniona w regulaminie). 

     To, że ja odchodzę, nie znaczy, że wyzwanie odchodzi, czy upada. Ono żyje dalej. Ja dalej będę sobie liczyć cm, a wyniki zawsze umieszczałam, umieszczam i będę umieszczać w podsumowaniu czytelniczym na swoim blogu. Kto z Was zagląda do mnie, ten wie o moich postępach. To od Was zależy, czy to wyzwanie będzie żyło. Bo my je tworzymy, niezależnie od tego, czy strona będzie działać, czy nie. Strona, to tylko "dodatek". I tyle.

     Trzymajcie się ciepło i nie miejcie do mnie żalu. A jak ktoś z Was zacznie się burzyć i wyjeżdżać mi dziwnymi tekstami, to zaproponuję, by sam zajął się prowadzeniem tak wymagającego wyzwania. Bo ten, kto nie prowadził, to nie wie, jak to jest. Amen!

     Wasza zawsze oddana - Dzosefinn, ;)

PS: Na pożegnanie zostawiam Wam odświeżony, nowy banner wyzwania, który nawiązuje do obecnego szablonu. ;) Jest gotowy do pobrania w zakładce "banner". ;)


3 czerwca 2013

Podsumowanie 5/2013


Obrazek na "czasie" ;)
     Witajcie kochani! Jak widać na kalendarzach – już mamy czerwiec! Już w powietrzu (tam, gdzie się da :P) wyczuwa się lato, upragniony czas, na który czekamy chyba wszyscy z utęsknieniem. Ale zanim ono nastąpi wszyscy musimy się prężyć z pracą. Niektórzy z Was poprawiają oceny, zaliczają przedmioty, inni czekają na wyniki matur, a jeszcze inni zaczynają sesję, lub się przygotowują do obrony (w tym ja). Ale pewnie wśród nas są i tacy, którzy to wszystko mają za sobą, a (nie)jedynym zmartwieniem jest praca. Ale lączy nas jedno – odliczanie do wolnego – pracujących – urlopu, a pozostałych – wakacji i dwumiesięcznej (ewentualnie trzymiesięcznej) laby ;) Ale zanim to nastąpi – pracujemy! A oto zestawienie naszych wyników z maja:

alice
24,5 cm + 3 cm = 27,5 cm, co stanowi 15,7 % jej wzrostu. Zostało 147,5 cm

Amelia Grey 
45,4 cm + 13,1 cm = 58,5 cm, co stanowi 32,9 % jej wzrostu. Zostało 119,5 cm

AmyColl
130,1 cm + 17,7 cm = 147,8 cm, co stanowi 85,9 % jej wzrostu. Zostało 24,2 cm

Avenix
41,2 cm + 18 cm = 59,2 cm, co stanowi 33,8 %jego wzrostu. Zostało 115,8 cm

Clarissa
58,2 cm + 23,5 cm = 81,7 cm, co stanowi 49,5 % jej wzrostu. Zostało 83,3 cm

Daniel P.
62,3 cm + 13,9 cm = 76,2 cm, co stanowi 47,6 % jego wzrostu. Zostało 83,8 cm

Drrim
47 cm + 8 cm = 55 cm, co stanowi 32,7 % jej wzrostu. Zostało 113 cm

Dzosefinn
47,2 cm + 11,6 cm = 58,8 cm, co stanowi 33,6 % jej wzrostu. Zostało 112,4 cm
 
Ema Pisula
67,8 cm + 22 cm = 89,8 cm, co stanowi 56,8 % jej wzrostu. Zostało 68,2 cm

Eurydyka (ostrzeżenie)
8,8 cm + 0 cm = 8,8 cm, co stanowi 5,4 % jej wzrostu. Zostało 155,2 cm

Gosia B.
68,6 cm + 17,1 cm = 85,7 cm, co stanowi 51 % jej wzrostu. Zostało 82,3 cm

Halinka (ostrzeżenie)
56,3 cm + 0 cm = 56,3 cm, co stanowi 33,5 % jej wzrostu. Zostało 111,7 cm

Karou (ostrzeżenie)
8,3 cm + 0 cm = 8,3 cm, co stanowi 4,9 % jej wzrostu. Zostało 160,7 cm

Magdalenardo
25,3 cm + 3,4 cm = 28,7 cm, co stanowi 18,2 % jej wzrostu. Zostało 129,3 cm

Mai
57,9 cm + 14 cm = 71,9 cm, co stanowi 42,8 % jej wzrostu. Zostało 96,1 cm

Mała mi
48,4 cm + 0 cm = 48,4 cm, co stanowi 27,5 % jej wzrostu. Zostało 127,6 cm

ness
51,4 cm + 11,9 cm = 63,3 cm, co stanowi 37,7 % jej wzrostu. Zostało 104,7 cm

Polaris
54,7 cm + 10,5 cm = 65,3 cm, co stanowi 36,7 % jego wzrostu. Zostało 112,8 cm

selketowa (Lina)
80,3 cm + 23,3 cm = 103,6 cm, co stanowi 61,3 % jej wzrostu.  Zostało 65,4 cm

toska82
58,9 cm + 13,1 cm = 72 cm, co stanowi 45 % jej wzrostu. Zostało 88 cm

Tuśka
13 cm + 4,5 cm = 17,5 cm, co stanowi 10,2 % jej wzrostu.  Zostało 153,5 cm

Zaczytana
18,6 cm + 8,6 cm = 27,2 cm, co stanowi 16,2 % jej wzrostu. Zostało 140,8 cm

     Jak widać, większość z nas skupiła się na obowiązkach, niż przyjemnościach. To dobrze! Po pracy przyjdzie czas na czytanie i czytanie! :). Ja też już z niecierpliwością czekam na to, by czytać cały dzień, najlepiej na słoneczku, na leżaczku ze szklanką zimnego napoju (najlepiej procentowego z soczkiem i lodem :D). Kto podziela moje marzenia, temu piąsteczka. Ale powracając do podsumowania. Osobom, którym już niewiele brakuje to:

1. AmyColl - 85,9 %
2. selketowa (Lina) - 61,3 %
3. Ema Pisula - 56,8 %

     Gratulujemy! I czekamy z niecierpliwością na pierwsze „finisze”. A tymczasem ja się żegnam i do napisania wkrótce.

PS: W związku ze zbliżającym się okresie letnim trzeba będzie pomyśleć nad organizacją. Ponieważ jest to ta część roku, kiedy większość wyjeżdża i niektórzy nie będą mieli dostępu do Internetu, dlatego chyba podsumowanie za lipiec-sierpień będzie zrobione we wrześniu. Kolejne, za czerwiec zostanie zrobione (mam nadzieję) w lipcu, jeśli nie, to będzie ono  grupowe i dołączone do „letniego” (czerwiec-sierpień). Ale jak wiadomo, wyjdzie to wszystko w tak zwanym „praniu”.

     Trzymajcie się ciepło! Pamiętajcie o kremach z filtrem! ;)